| Witam, zdecydowanie uważam,że przyjemności na potem,ale nie zapominajmy o nich na amen. Są potrzebne i być może łatwiejsze do realizacji niż skanalizowanie całego Kąpina. Na pewno nie będą tak kosztowne. Panie Zbigniewie nie oszukujmy się, budżet gminy jak dotąd nie przewidywał żadnych większych inwestycji na Kąpino skąd więc pewność,że tym razem Gmina i Wójt będą skorzy by umieścić w budżecie wydatków plany inwestycyjne na taką skalę? Skąd zamierza pozyskać Pan środki? Nie ukrywam,że kanalizacja, drogi i oświetlenie - to rzeczywiście sprawy priorytetowe i bardzo mnie interesujące, ale od tylu lat słychać tylko o tym,że tego nam właśnie potrzeba,ale o tym wszyscy wiemy czego nam tu brakuje, tylko z wykonaniem jakby gorzej. Czy kolejne wybory znowu mają w nas tylko rozbudzić nadzieje na lepsze życie w Kąpinie? |